Nikt w dzisiejszych czasach nie wyobraża sobie funkcjonowania bez komputera. Internet stał się miejscem pracy, nauki, spotkań towarzyskich, a coraz częściej relaksu po pracy lub oderwanie od szkolnych obowiązków.
Coraz częściej komputer zastępuje nam kontakty międzyludzkie, gdyż większość rzeczy załatwiamy w zaciszu swojego domu. Niesie to ze sposób przykre konsekwencje, które rzutują niekorzystnie na nasze życie. Obecnie obserwuje się coraz mniejszą więź miedzy ludźmi, zanikanie prawidłowego słownictwa, czy co gorszę szerząca się dysortografia wśród młodzieży. Młodzież zamiast bawić się z rówieśnikami na podwórku woli spędzić czas przed komputerem grając w gry komputerowe. Wirtualny świat umożliwia przezywanie rzeczywistości w zupełni innych sposób - bardziej ekscytujący. Bohaterowie z gry są niezniszczalni, zawsze zwyciężają, nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. To tak bardzo ekscytuje młodego człowieka.
Spędzanie czasu przed komputerem coraz częściej przyczynia się również do chorób układu ruchu oraz otyłości. Problem narasta gdy młody człowiek pochłonięty życiem wirtualnym zapomina o swoich codziennych obowiązkach, zaczyna wagarować, zamykać się w swoim świecie – w świecie fantastyki i fikcji, która tylko dla niego jest znana. Często uzależnienie od komputera wymaga porady u specjalisty, gdyż rodzice stają się bezsilni i nie są w stanie pomóc swojemu dziecku. Rozwój techniki, choć tak potrzebny często niesie ze sobą skutki uboczne – nie zawsze jest korzystny dla młodej osoby, która dopiero, co wchodzi w dorosły świat. Należy rozsądnie kierować jej rozwój na odpowiednie tory, tak aby dziecko mogło dostrzec zagrożenia na nie czyhające.
niedziela, 27 marca 2011
sobota, 26 marca 2011
Tablet zamiast ołówka, czy kredki
Współczesny grafik ma do dyspozycji wiele nowoczesnych technologii, dzięki którym może rysować bez użycia tradycyjnych przyborów. Kiedyś były to kredki, farby, czy też pędzle. W dzisiejszych czasach grafik może korzystać z tabletów i bardzo dobrych programów do edycji grafiki na komputerze.
Bardzo dużo, z wszystkich dostępnych na rynku programów, to pozycje płatne. Jednak jest kilka darmowych rozwiązań, które możemy wykorzystać przy tworzeniu ciekawie wyglądających kompozycji. Jednym z takich narzędzie, które może wykorzystać grafik jest Livebrush. Aplikacja daje nam możliwość używania pędzla, komputerowego, dynamicznego pędzla. Ciekawy jest również serwis Odosketch, który daje nam możliwości rysowania na wirtualnej kartce papieru.
Aplikacji dostępnych w internecie jest jeszcze więcej, więc każdy grafik znajdzie coś dla siebie. Niestety praktycznie wszystkie są dostępne w języku angielskim, ale to raczej nie powinno być dużym problemem, ponieważ tam się rysuje i nie potrzeba się w jakiś specjalny sposób z kimś lub czymś komunikować, a podstawowe funkcje spokojnie można sobie przetłumaczyć samemu przy pomocy google tłumacza lub też innego słownika interaktywnego dostępnego w sieci.
Te serwisy internetowe, które dopiero przedstawiłem, pokazują do czego już doszło. Kto by kiedyś pomyślał, że myszka zastąpi nam pędzel. Chociaż, jeszcze całkiem raczej nie zastąpi nam pięknych obrazów, malowanych tradycyjnymi metodami. Grafik dostaje jednak możliwość wypróbowania różnych technik, także tych cyfrowych, jak właśnie malowanie przy pomocy tabletu. Ale i również tych tradycyjnych. Co wybierze? To już nie jest pytanie do mnie, ale grafika. Przy pomocy tabletu jest na pewno łatwiej, zawsze można cofnąć źle wykonane pociągnięcie aczkolwiek wydruk nigdy nie odda nam rzeczywistej farby.
Bardzo dużo, z wszystkich dostępnych na rynku programów, to pozycje płatne. Jednak jest kilka darmowych rozwiązań, które możemy wykorzystać przy tworzeniu ciekawie wyglądających kompozycji. Jednym z takich narzędzie, które może wykorzystać grafik jest Livebrush. Aplikacja daje nam możliwość używania pędzla, komputerowego, dynamicznego pędzla. Ciekawy jest również serwis Odosketch, który daje nam możliwości rysowania na wirtualnej kartce papieru.
Aplikacji dostępnych w internecie jest jeszcze więcej, więc każdy grafik znajdzie coś dla siebie. Niestety praktycznie wszystkie są dostępne w języku angielskim, ale to raczej nie powinno być dużym problemem, ponieważ tam się rysuje i nie potrzeba się w jakiś specjalny sposób z kimś lub czymś komunikować, a podstawowe funkcje spokojnie można sobie przetłumaczyć samemu przy pomocy google tłumacza lub też innego słownika interaktywnego dostępnego w sieci.
Te serwisy internetowe, które dopiero przedstawiłem, pokazują do czego już doszło. Kto by kiedyś pomyślał, że myszka zastąpi nam pędzel. Chociaż, jeszcze całkiem raczej nie zastąpi nam pięknych obrazów, malowanych tradycyjnymi metodami. Grafik dostaje jednak możliwość wypróbowania różnych technik, także tych cyfrowych, jak właśnie malowanie przy pomocy tabletu. Ale i również tych tradycyjnych. Co wybierze? To już nie jest pytanie do mnie, ale grafika. Przy pomocy tabletu jest na pewno łatwiej, zawsze można cofnąć źle wykonane pociągnięcie aczkolwiek wydruk nigdy nie odda nam rzeczywistej farby.
środa, 23 marca 2011
Najlepsze Aplikacje na Androida
Telefony z systemem Android oferują szeroki wybór dostępnych aplikacji. Dla nowych użytkowników Androida wybór aplikacji do zainstalowania może być wręcz przytłaczający.
Po zastosowaniu tego systemu w swoich telefonach przez takie firmy jak na przykład HTC, Motorola czy Google, środowisko twórców aplikacji może cieszyć się znaczącym wzrostem zainteresowania ich produktami. Obecnie Android Market cechuje się ponad 15’000 aplikacji, od finansowych po gry czy aplikacje biurowe. Jako że niektóre aplikacje są bardziej użyteczne niż inne, oto moje 5 ulubionych:
Connect Bot
Connect Bot jest obowiązkową aplikacją dla każdego, kto ma styczność z serwerami Unix lub Linux. Aplikacja jest bardzo przyzwoita i zapewnia bezpiecznego klienta dla telefonów z Androidem. Connect Bot jest klientem SHH, przeznaczonym dla urządzeń pracujących na tym systemie i pozwala na łatwy zdalny dostęp do Serwa, prosto z twojego podręcznego urządzenia.
Ping
Kolejna świetna aplikacja dla każdego, kogo praca bądź zainteresowania związane są ze stronami internetowymi. Chcesz wiedzieć, czy twoja strona działa poprawnie? Ping pozwoli ci to sprawdzić z poziomu twojego telefonu. Jak sama nazwa wskazuje, aplikacja ta wysyła pingi ICPM do serwera.
App Manager
Jest to aplikacja, która sprawia, że zarządzanie twoimi aplikacjami staje się dużo łatwiejsze. Pozwala na zapis niechronionych aplikacji na kartę SD, jak również ułatwia odinstalowywanie i ponowne instalowanie aplikacji z karty.
Bar Code Scanner
Aplikacja ta wykorzystując kamerę w telefonie skanuje kody kreskowe. Odczytuje ona zarówno kody w formacie UPC jak i QR. Aplikacja współpracuje z innym, jak na przykład Amazon, aby można było sprawdzać ceny produktów.
Pic Say Pro
Photoshop na androida jest ciągle niedopracowany, jednak ta aplikacja zawiera w sobie bardzo dużo możliwości edycji zdjęć. Nawet darmowa wersja powinna zadowolić większość użytkowników. Inne aplikacje na androida tego typu nie są aż tak rozbudowane.
To tylko kilka moich przykładów, bo aplikacji takich jest obecnie mnóstwo. Jak zawsze, jedne są lepsze od innych ale myślę, że wielu osobom przydadzą się opisane przeze mnie aplikacje na androida.
Po zastosowaniu tego systemu w swoich telefonach przez takie firmy jak na przykład HTC, Motorola czy Google, środowisko twórców aplikacji może cieszyć się znaczącym wzrostem zainteresowania ich produktami. Obecnie Android Market cechuje się ponad 15’000 aplikacji, od finansowych po gry czy aplikacje biurowe. Jako że niektóre aplikacje są bardziej użyteczne niż inne, oto moje 5 ulubionych:
Connect Bot
Connect Bot jest obowiązkową aplikacją dla każdego, kto ma styczność z serwerami Unix lub Linux. Aplikacja jest bardzo przyzwoita i zapewnia bezpiecznego klienta dla telefonów z Androidem. Connect Bot jest klientem SHH, przeznaczonym dla urządzeń pracujących na tym systemie i pozwala na łatwy zdalny dostęp do Serwa, prosto z twojego podręcznego urządzenia.
Ping
Kolejna świetna aplikacja dla każdego, kogo praca bądź zainteresowania związane są ze stronami internetowymi. Chcesz wiedzieć, czy twoja strona działa poprawnie? Ping pozwoli ci to sprawdzić z poziomu twojego telefonu. Jak sama nazwa wskazuje, aplikacja ta wysyła pingi ICPM do serwera.
App Manager
Jest to aplikacja, która sprawia, że zarządzanie twoimi aplikacjami staje się dużo łatwiejsze. Pozwala na zapis niechronionych aplikacji na kartę SD, jak również ułatwia odinstalowywanie i ponowne instalowanie aplikacji z karty.
Bar Code Scanner
Aplikacja ta wykorzystując kamerę w telefonie skanuje kody kreskowe. Odczytuje ona zarówno kody w formacie UPC jak i QR. Aplikacja współpracuje z innym, jak na przykład Amazon, aby można było sprawdzać ceny produktów.
Pic Say Pro
Photoshop na androida jest ciągle niedopracowany, jednak ta aplikacja zawiera w sobie bardzo dużo możliwości edycji zdjęć. Nawet darmowa wersja powinna zadowolić większość użytkowników. Inne aplikacje na androida tego typu nie są aż tak rozbudowane.
To tylko kilka moich przykładów, bo aplikacji takich jest obecnie mnóstwo. Jak zawsze, jedne są lepsze od innych ale myślę, że wielu osobom przydadzą się opisane przeze mnie aplikacje na androida.
wtorek, 22 marca 2011
Czym jest blog?
W naszym internecie jest prawie 2,84 miliona pamiętnikow internetowych. Liczba ta traktuje jakkolwiek każdych blogów, kiedykolwiek rozwiniętych na naszych architekturach blogowych.
W naszym internecie jest prawie 2,84 miliona pamiętnikow internetowych. Liczba ta traktuje jakkolwiek każdych blogów, kiedykolwiek rozwiniętych na naszych architekturach blogowych. blogW istocie znacznie dokładniejszą wielkością jest liczba blogów czynnych, inaczej takich, które pozostają później prowadzone za pośrednictwem kreatorów. W istocie liczba ta może chociażby 10-krotnie niższa. Podług różnych definicji pamiętnik internetowy pracowity to taki, po jakiego przymocowano przynajmniej jedność tekst w czasie minionych 3 miesięcy.
blog najsystematyczniej posiadają natura własny i dopisują jak sieciowe dzienniki. Takie blogi zawierają osobiste przemyślenia, uwagi, komentarze, wykroje, więcej jeszcze nagrania - wysławiają w ów strategia punkt widzenia autora. Blogi posiadają również wiele odmiennych zastosowań: mogą zostań traktowane jak wortale odżałowane nazwanej płaszczyźnie, utensylia marketingu oznacza to łączności (np. Politycznej). jeśliby blogi osobiste posiadają zazwyczaj jednego sprawcy, na tyle w odmiennych przypadkach pamiętnik internetowy ma nagminnie wielu kreatorów. Traktowane uczestniczą też jak terytorium sieciowe; nagminnie okłada do wsuwa aliasami, by bezpłatna kierunek internetowa wyglądała poprawnie. Literaci blogów śledzą zazwyczaj różne blogi, tworzą wśród nich odsyłacze i nawiązują więzy z ich literatami, w owym czasie siatka blogów rozpoczyna funkcjonować w charakterze większe, powiązana całość, to znaczy tzw. Blogosfera. w razie blogów poświęconych specyficznej tematyce wymiana myśli między literatami być może sprzyjać rozwojowi oddanej dziedziny znajomości. W razie blogów osobistych literaci nawiązują wielokrotnie stosunki towarzyskie.
W naszym internecie jest prawie 2,84 miliona pamiętnikow internetowych. Liczba ta traktuje jakkolwiek każdych blogów, kiedykolwiek rozwiniętych na naszych architekturach blogowych. blogW istocie znacznie dokładniejszą wielkością jest liczba blogów czynnych, inaczej takich, które pozostają później prowadzone za pośrednictwem kreatorów. W istocie liczba ta może chociażby 10-krotnie niższa. Podług różnych definicji pamiętnik internetowy pracowity to taki, po jakiego przymocowano przynajmniej jedność tekst w czasie minionych 3 miesięcy.
blog najsystematyczniej posiadają natura własny i dopisują jak sieciowe dzienniki. Takie blogi zawierają osobiste przemyślenia, uwagi, komentarze, wykroje, więcej jeszcze nagrania - wysławiają w ów strategia punkt widzenia autora. Blogi posiadają również wiele odmiennych zastosowań: mogą zostań traktowane jak wortale odżałowane nazwanej płaszczyźnie, utensylia marketingu oznacza to łączności (np. Politycznej). jeśliby blogi osobiste posiadają zazwyczaj jednego sprawcy, na tyle w odmiennych przypadkach pamiętnik internetowy ma nagminnie wielu kreatorów. Traktowane uczestniczą też jak terytorium sieciowe; nagminnie okłada do wsuwa aliasami, by bezpłatna kierunek internetowa wyglądała poprawnie. Literaci blogów śledzą zazwyczaj różne blogi, tworzą wśród nich odsyłacze i nawiązują więzy z ich literatami, w owym czasie siatka blogów rozpoczyna funkcjonować w charakterze większe, powiązana całość, to znaczy tzw. Blogosfera. w razie blogów poświęconych specyficznej tematyce wymiana myśli między literatami być może sprzyjać rozwojowi oddanej dziedziny znajomości. W razie blogów osobistych literaci nawiązują wielokrotnie stosunki towarzyskie.
poniedziałek, 21 marca 2011
Popularne strategie obstawiania w ruletce
Jeśli należysz do grona tych osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z ruletkę, wtedy porady, które chcemy Ci zaprezentować z całą pewnością okażą się być bardzo przydatne i z pewnością z nich skorzystasz.
Każdy z graczy w ruletkę posiada swoje własne i indywidualne sposoby na oszukanie losu oraz lekkie naciągnięcie szczęścia. Większość tych strategii opiera się na łatwych zasadach i jest bardzo prosta w zastosowaniu, nawet w momencie jeśli nie posiadamy zbyt dużego doświadczenia w hazardzie.
Do najbardziej popularnych strategii na ruletkę zaliczyć możemy między innymi obstawianie na numery tylko i wyłącznie znajdujące się na czarnych, czy też czerwonych polach. Przez lata liczni ludzie głowili się nad zasadami funkcjonowania ruletki i udało im się dojść do wniosku, że w momencie jeśli ruletka zakręcona będzie z odpowiednią siłą to o wiele częściej kulka zatrzyma się w czerwonym polu. Z drugiej jednak strony wszystko zależne jest od krupiera, który raz mocniej raz lżej zakręcić może kołem, a oprócz tego inaczej rzuci kulkę.
Inna bardzo często spotykana zasada przy grze w ruletkę to wielokrotne obstawianie tego samego zakładu. Jest to bardzo korzystne, bowiem w momencie kiedy dany zakład przegra, jego stawka jest podwajana, jeśli przegra ponownie jest ponawiana. Taka strategia na ruletkę z każdą przegraną rozgrywką zwiększa prawdopodobieństwo wygranej w następnej rozgrywce. Z drugiej jednak strony obstawiany przez nas z uparciem zakład może wygrać dopiero po kilku rundach, trzeba więc w tym przypadku zaopatrzyć się w pokaźniejsze ilości pieniędzy.
Gracze oprócz tego bardzo często obstawiają tylko i wyłącznie liczy parzyste albo nieparzyste. Dla jeszcze większego skonkretyzowania swoich działań decydują się tylko i wyłącznie na jeden kolor (na przykład obstawiają tylko i wyłącznie czerwone pola lub np. parzyste pola).
Każdy z graczy w ruletkę posiada swoje własne i indywidualne sposoby na oszukanie losu oraz lekkie naciągnięcie szczęścia. Większość tych strategii opiera się na łatwych zasadach i jest bardzo prosta w zastosowaniu, nawet w momencie jeśli nie posiadamy zbyt dużego doświadczenia w hazardzie.
Do najbardziej popularnych strategii na ruletkę zaliczyć możemy między innymi obstawianie na numery tylko i wyłącznie znajdujące się na czarnych, czy też czerwonych polach. Przez lata liczni ludzie głowili się nad zasadami funkcjonowania ruletki i udało im się dojść do wniosku, że w momencie jeśli ruletka zakręcona będzie z odpowiednią siłą to o wiele częściej kulka zatrzyma się w czerwonym polu. Z drugiej jednak strony wszystko zależne jest od krupiera, który raz mocniej raz lżej zakręcić może kołem, a oprócz tego inaczej rzuci kulkę.
Inna bardzo często spotykana zasada przy grze w ruletkę to wielokrotne obstawianie tego samego zakładu. Jest to bardzo korzystne, bowiem w momencie kiedy dany zakład przegra, jego stawka jest podwajana, jeśli przegra ponownie jest ponawiana. Taka strategia na ruletkę z każdą przegraną rozgrywką zwiększa prawdopodobieństwo wygranej w następnej rozgrywce. Z drugiej jednak strony obstawiany przez nas z uparciem zakład może wygrać dopiero po kilku rundach, trzeba więc w tym przypadku zaopatrzyć się w pokaźniejsze ilości pieniędzy.
Gracze oprócz tego bardzo często obstawiają tylko i wyłącznie liczy parzyste albo nieparzyste. Dla jeszcze większego skonkretyzowania swoich działań decydują się tylko i wyłącznie na jeden kolor (na przykład obstawiają tylko i wyłącznie czerwone pola lub np. parzyste pola).
niedziela, 20 marca 2011
Bezpieczne użytkowanie laptopów
Laptopy z uwagi na swoje właściwości są coraz częściej używanym sprzętem komputerowym. Jeszcze kilkanaście lat temu większość optowała przy zwykłych stacjonarnych pecetach. W chwili obecnej z uwagi na niskie ceny laptopów coraz więcej osób decyduje się właśnie na ich zakup. Warto zatem dbać o niego
Laptop jest urządzeniem bardzo delikatnym, a co za tym idzie szczególnie narażonym na różnego rodzaju uszkodzenia. Dodatkowo naprawa laptopów często kosztuje dość sporo dlatego warto stosować się do kilku porad związanych z eksploatacją laptopów.
Najczęściej „łamanym zakazem” przez posiadaczy laptopów jest spożywanie posiłków oraz picie napojów podczas pracy z komputerem. W takiej sytuacji szczególnie łatwo o wypadek, a nie ma nic gorszego niż zalany laptop. Często zalanie laptopa wiąże się z wyprawą do serwisu i kosztowną usługą jaką jest naprawa laptopów.
Jeżeli dojdzie do sytuacji kiedy zalejemy laptopa powinniśmy szybko wykonać kilka czynności aby zniwelować skutki wypadku. Najważniejsze aby odchylić ekran oraz laptopa skierować klawiaturą do podłogi. Pozwoli to na uratowanie płyty głównej, która może nie zostanie zalana. Równocześnie odłączamy zasilanie i wyciągamy baterię. Laptopa w pozycji odwróconej powinniśmy pozostawić na około dobę, tak aby cała ciecz zleciała z niego lub wyparowała. W żadnym wypadku nie włączajmy komputera bez konsultacji z fachowcem. Możemy doprowadzić do zniszczenia elementów, których naprawa czasami może przewyższać wartość naszego sprzętu.
Również częste potrząsanie komputerem w sytuacji kiedy nie chce działać nie przyniesie poprawy naszego położenia, a wręcz przeciwnie. Laptop w który uderzamy lub którym szturchamy jest narażony na liczne uszkodzenia, o których nawet nie musimy wiedzieć, a do których często dochodzi wewnątrz sprzętu.
Wielu użytkowników całkowicie zapomina o baterii w laptopie. W momencie kiedy nie korzystamy z naszego laptopa pozostawiamy często go włączonego. Spore grono posiadaczy notebooków pracuje na trybie baterii, przez co sami niszczą swój sprzęt. Użytkowana do granic możliwości bateria może rozładować się do zera, a co za tym idzie całkowicie ulec zniszczeniu.
Laptop jest urządzeniem bardzo delikatnym, a co za tym idzie szczególnie narażonym na różnego rodzaju uszkodzenia. Dodatkowo naprawa laptopów często kosztuje dość sporo dlatego warto stosować się do kilku porad związanych z eksploatacją laptopów.
Najczęściej „łamanym zakazem” przez posiadaczy laptopów jest spożywanie posiłków oraz picie napojów podczas pracy z komputerem. W takiej sytuacji szczególnie łatwo o wypadek, a nie ma nic gorszego niż zalany laptop. Często zalanie laptopa wiąże się z wyprawą do serwisu i kosztowną usługą jaką jest naprawa laptopów.
Jeżeli dojdzie do sytuacji kiedy zalejemy laptopa powinniśmy szybko wykonać kilka czynności aby zniwelować skutki wypadku. Najważniejsze aby odchylić ekran oraz laptopa skierować klawiaturą do podłogi. Pozwoli to na uratowanie płyty głównej, która może nie zostanie zalana. Równocześnie odłączamy zasilanie i wyciągamy baterię. Laptopa w pozycji odwróconej powinniśmy pozostawić na około dobę, tak aby cała ciecz zleciała z niego lub wyparowała. W żadnym wypadku nie włączajmy komputera bez konsultacji z fachowcem. Możemy doprowadzić do zniszczenia elementów, których naprawa czasami może przewyższać wartość naszego sprzętu.
Również częste potrząsanie komputerem w sytuacji kiedy nie chce działać nie przyniesie poprawy naszego położenia, a wręcz przeciwnie. Laptop w który uderzamy lub którym szturchamy jest narażony na liczne uszkodzenia, o których nawet nie musimy wiedzieć, a do których często dochodzi wewnątrz sprzętu.
Wielu użytkowników całkowicie zapomina o baterii w laptopie. W momencie kiedy nie korzystamy z naszego laptopa pozostawiamy często go włączonego. Spore grono posiadaczy notebooków pracuje na trybie baterii, przez co sami niszczą swój sprzęt. Użytkowana do granic możliwości bateria może rozładować się do zera, a co za tym idzie całkowicie ulec zniszczeniu.
Dlaczego warto dodać newslettera do bloga (i jak to zrobić)
Dlaczego newsletter jest przydatnym elementem na blogu i jak go zacząć tworzyć własną listę mailingową - tego dowiesz się z niniejszego krótkiego artykułu.
Newsletter, popularnie zwany listą mailingową, to wciąż popularna forma komunikacji z internautami. Warto więc dodać taki dodatek do naszego bloga. Z czasem, gdy liczba subskrybujących będzie liczona w setkach, a nawet tysiącach, newsletter okaże się być cennym narzędziem, które zamieni się na dodatkowe źródło dochodu.
Jakie zalety ma newsletter? Mogę wymienić ich kilka.
Wzbudza zaufanie - email to coś prywatnego, jeśli więc ktoś udostępnia nam swój adres znaczy to, iż okazuje nam zaufanie – a tym samym ufa, że będziemy mu serwować najlepsze możliwe treści.
Zwiększanie ruchu – nic nie stoi na przeszkodzie, by za pomocą newslettera kierować ludzi do określonych części naszego bloga, np. starszych wpisów, które nie straciły na świeżości.
Dodatkowe medium komunikacji - masz już bloga, RSS i konta w serwisach społecznościowych. Newsletter to dodatkowe medium komunikacji z Twoimi czytelnikami, które możesz wykorzystać do serwowania unikalnych treści – coraz bardziej wzbudzając zaufanie czytelników.
Wszystko jednak sprowadza się do budowania bazy subskrybujących, by potem móc ją jakoś spieniężyć. Oczywiście nie przez sprzedaż adresów, ale przez serwowanie subskrybującym dobrych treści w ramach programów partnerskich.
Jak dodać newslettera do bloga
By dodać newslettera do naszego bloga, musimy zaopatrzyć się w silnik do jego rozsyłania. Mamy tu kilka możliwości, lecz żadna z nich nie uwzględnia używania własnego skryptu na serwerze - w większości wypadków taki masowy mailing będzie traktowany jako spam i co najwyżej możemy dorobić się zablokowania konta. Trzeba nam wykombinować coś innego. Oto możliwości:
Grupa dyskusyjna – osobiście lubię używać grup dyskusyjnych w roli newsletterów. Na dzień dzisiejszy używam Yahoo! Groups oraz Google Groups. Z odpowiednimi ustawieniami, grupy pozwalają mi na rozsyłanie maili tylko w jednym kierunku, co sprawia, iż spełniają rolę klasycznych newsletterów. Pozwalają również na dodawanie plików do ściągnięcia i ich automatycznego rozsyłania, dzięki czemu możemy dodatkowo kusić czytelników.
Systemy płatne – w Polsce ciężko doszukać się dobrych systemów newsletterów, coś jednak można znaleźć.
Za granicą zaś najpopularniejszy jest Aweber i faktycznie spełnia oczekiwania klienta. Newsletter, autoresponder, pliki do ściągnięcia, dodatkowe widgety i skrypty.
Gdy już mamy newslettera, możemy przystąpić do budowania bazy subskrybujących i zarabiania pieniędzy.
Użytkownicy sami z siebie się niechętnie zarejestrują na newslettera. Trzeba więc ich jakoś zachęcić. Mamy tutaj kilka możliwości.
Darmowy produkt - np. e-book, który każdy subskrybujący dostanie za darmo jeśli tylko zapisze się na listę.
Darmowy kurs – można go stworzyć za pomocą autoresponderów. Jego celem jest nauczenie konkretnych umiejętności, ponownie za darmo.
Idea jest prosta - trzeba zaoferować coś przydatnego za darmo, w zamian za zapisanie się na listę mailingową. Trzeba to jeszcze uprościć – dlatego lubię Awebera, pozwala on na wstawienie nieinwazyjego pop-upa opartego na JavaScriptcie (jednorazowy, oparty o ciasteczka), wyświetlającego informację o możliwości uzyskania darmowego produktu w zamian za zapisanie się do newslettera. Teraz pozostaje tylko patrzeć, jak lista się rozwija – można oczywiście dodać jakieś wpisy zachęcające do subksrypcji, czy reklamować ją w serwisach społecznościowych.
A jak zarobić na takiej liście? Gdy już będzie odpowiednio wielka, trzeba Ci szukać progamów partnerskich i zachęcać ludzi do kupowania produktów. Miej jednak na uwadze, by propocje komercyjnych newsletterów miały się jak 1 do 10 – lub coś koło tego. Zanim roześlesz coś komercyjnego, roześlij kilka newsletterów zawierających praktyczne porady i konkretną wiedzę. I pamiętaj – zawsze reklamuj produkty, które mogą się przydać Twoim czytelnikom.
Jakie zalety ma newsletter? Mogę wymienić ich kilka.
Wzbudza zaufanie - email to coś prywatnego, jeśli więc ktoś udostępnia nam swój adres znaczy to, iż okazuje nam zaufanie – a tym samym ufa, że będziemy mu serwować najlepsze możliwe treści.
Zwiększanie ruchu – nic nie stoi na przeszkodzie, by za pomocą newslettera kierować ludzi do określonych części naszego bloga, np. starszych wpisów, które nie straciły na świeżości.
Dodatkowe medium komunikacji - masz już bloga, RSS i konta w serwisach społecznościowych. Newsletter to dodatkowe medium komunikacji z Twoimi czytelnikami, które możesz wykorzystać do serwowania unikalnych treści – coraz bardziej wzbudzając zaufanie czytelników.
Wszystko jednak sprowadza się do budowania bazy subskrybujących, by potem móc ją jakoś spieniężyć. Oczywiście nie przez sprzedaż adresów, ale przez serwowanie subskrybującym dobrych treści w ramach programów partnerskich.
Jak dodać newslettera do bloga
By dodać newslettera do naszego bloga, musimy zaopatrzyć się w silnik do jego rozsyłania. Mamy tu kilka możliwości, lecz żadna z nich nie uwzględnia używania własnego skryptu na serwerze - w większości wypadków taki masowy mailing będzie traktowany jako spam i co najwyżej możemy dorobić się zablokowania konta. Trzeba nam wykombinować coś innego. Oto możliwości:
Grupa dyskusyjna – osobiście lubię używać grup dyskusyjnych w roli newsletterów. Na dzień dzisiejszy używam Yahoo! Groups oraz Google Groups. Z odpowiednimi ustawieniami, grupy pozwalają mi na rozsyłanie maili tylko w jednym kierunku, co sprawia, iż spełniają rolę klasycznych newsletterów. Pozwalają również na dodawanie plików do ściągnięcia i ich automatycznego rozsyłania, dzięki czemu możemy dodatkowo kusić czytelników.
Systemy płatne – w Polsce ciężko doszukać się dobrych systemów newsletterów, coś jednak można znaleźć.
Za granicą zaś najpopularniejszy jest Aweber i faktycznie spełnia oczekiwania klienta. Newsletter, autoresponder, pliki do ściągnięcia, dodatkowe widgety i skrypty.
Gdy już mamy newslettera, możemy przystąpić do budowania bazy subskrybujących i zarabiania pieniędzy.
Użytkownicy sami z siebie się niechętnie zarejestrują na newslettera. Trzeba więc ich jakoś zachęcić. Mamy tutaj kilka możliwości.
Darmowy produkt - np. e-book, który każdy subskrybujący dostanie za darmo jeśli tylko zapisze się na listę.
Darmowy kurs – można go stworzyć za pomocą autoresponderów. Jego celem jest nauczenie konkretnych umiejętności, ponownie za darmo.
Idea jest prosta - trzeba zaoferować coś przydatnego za darmo, w zamian za zapisanie się na listę mailingową. Trzeba to jeszcze uprościć – dlatego lubię Awebera, pozwala on na wstawienie nieinwazyjego pop-upa opartego na JavaScriptcie (jednorazowy, oparty o ciasteczka), wyświetlającego informację o możliwości uzyskania darmowego produktu w zamian za zapisanie się do newslettera. Teraz pozostaje tylko patrzeć, jak lista się rozwija – można oczywiście dodać jakieś wpisy zachęcające do subksrypcji, czy reklamować ją w serwisach społecznościowych.
A jak zarobić na takiej liście? Gdy już będzie odpowiednio wielka, trzeba Ci szukać progamów partnerskich i zachęcać ludzi do kupowania produktów. Miej jednak na uwadze, by propocje komercyjnych newsletterów miały się jak 1 do 10 – lub coś koło tego. Zanim roześlesz coś komercyjnego, roześlij kilka newsletterów zawierających praktyczne porady i konkretną wiedzę. I pamiętaj – zawsze reklamuj produkty, które mogą się przydać Twoim czytelnikom.
Subskrybuj:
Posty (Atom)